Witaj,jesli Nadal nikt sie z Toba nie skontaktowal i nie pomogl Ci wytlumaczyc co tak naprawde Cie spotkalo,to odezwij sie do mnie,
Padles ofiara eksperymentow na ludziach pod nazwa Mind Control
Jestem Mariola TI-target(tak nazywaja nas oprawcy ktorzy te eksperymenty wykonuja,bez naszej wiedzy i zgody)
Witaj,jesli Nadal nikt sie z Toba nie skontaktowal i nie pomogl Ci wytlumaczyc co tak naprawde Cie spotkalo,to odezwij sie do mnie,
Padles ofiara eksperymentow na ludziach pod nazwa Mind Control
Jestem Mariola TI-target(tak nazywaja nas oprawcy ktorzy te eksperymenty wykonuja,bez naszej wiedzy i zgody)
Przede wszystkim, to eksperymenty sa robione za zgoda na poziomie duszy.
Najpierw kolego dales sie nabrac na ciekawe triki eksperymentatorow co Wam aniolki naopowiadali glupot, a teraz jeczysz jak to Ci zle.
Tez jestem po Mind Kontrol, ale wyszedlem z tego o wlasnych silach, trzeba wiedziec jak sie do matrixa weszlo i tak samo wyjsc.
Podpowiem Ci, jednosta w Pychowicach-Radiolokacja……
Wyjdziesz z tego. najpierw musisz im sie postawic, a potem przejsc przez wlasna smierc, zeby sie odrodzic.
Nikt ci z tym nie pomoze i uwazaj, bo moga Ci kogos podstawic, zeby Cie zwodzil!!!!
Nie jęczę a proszę o pomoc. Każdy kontrakt można odwołać jeżeli się chce, także te z „poziomu duszy”. A nie wierzę, że chciałem by mnie torturowano. Zamiast podpowiadać po prostu powiedz co i jak. Jednostka w Pychowicach niewiele mi mówi.
W Pychowicach mnie szkolili, ale bywalem tez w koszarach 6 brygady. Sadzali mnie na stolku i poddawali jakims czestoliwoscia, potem ryli beret, dzialo sie to w latach 80 potem juz tylko mnie wyciagali w nocy z ciala i teleportowali do podziemnego laboratorium. Zamieszany w to byl instytut Monroe z USA, wywiad niemiecki, Cia. Wiem, ze takich dzieci bylo mnostwo, przygotowywali mnie do czegos tak jak i te dzieci. Wojsko i rzady kontroluja czestotliwosci przez ktore sie przechodzi do tego burdelu zwanego ziemia, lapia kazdego, blokuja pamiec, doja z energii itd. Ci co sa bardziej oporni-Maja dosc duzy potencjal startowy sa wylapywani i szkoleni.
Skoro przyszedles na ziemie to wiedziales na co sie piszesz!!! Pytanie po co tutaj przyszedles? Z ciekawosci, a moze chcesz kogos wyciagnac?
Jak z ciekawosci, to masz spory problem, Jak przyszedles po kogos to juz jestes wytrawnym graczem. To znaczy, ze wiesz jak funkcjonuje matriks i jak obejsc kontrolerow. W obu przypadkach wszystko sie dzieje dobrowolnie tylko, ze w pierwszym przypadku jestes kontrolowany przez matriks, a w drugim to ty kontrolujesz matriks.
Jak cos podpisales z ciemnymi to musisz to anulowac, albo zagrac z nimi silniejsza karta np. zaczac programowac matriks. Klania sie film incepcja.
Wiec kolego jaki jest Twoj problem???
Potrafisz przewidziec ruch kontrolerow i robic uniki? Czyli dajesz sie im wodzic za nos, a potem przejmujesz kontrole nad sytuacja?
Zeby wyjsc z matriksa musisz odnalezc swoja druga polowke i bynajmniej nie chodzi tutaj o romantyczna milosc, druga polowka posiada brakujace kody jazni, ktore pomoga ci odzyskac pamiec przeszlosci, po przyjsciu na ziemie celowo rozdzielaja calosc na czesc meska i zenska zeby lepiej delikwenta kontrolowac. Jak juz odnajdziesz swoja polowke, to nastapi aktywacja uspionych sekwencji numerycznych czyli algorytmow tworzenia. Poprostu zaczniesz im programowac rzeczywistosc.
Pisze tak, zeby wyciagnac z ciebie sedno problemu, nie podaje meila bo masz ogon….. jak kazdy po MK
Hej, dzięki za informacje. Masz może jakieś informacje odnośnie tego jak ochraniać umysł przed nimi? Mam już dosyć tego, że nieustannie mną sterują tak samo myślami jak i emocjami ale nie wiem jak się bronić przed tym. Miałeś styczność może z jakimiś urządzeniami albo coś podobnego? Znasz może kogoś kto ma jakieś umiejętności jakie mogłyby mi pomóc? Bo np. miałem sesje z Moniką Rajską która mi pomagała założyć na umyśle różne rzeczy ale po sesji pojawiła się jakaś kobieta w mojej głowie i nakazała zdjęcie ich. Może masz nawet jakieś książki jakie mogę przeczytać. Skąd wiesz o jaźni? Gdzie to wyczytałeś? Dzięki za pomoc.
To nie cię teleportowali duszą z ciała, tylko naćpali eterem do nieprzytomności i wydawało ci się, że latasz, masz nogi wyżej i wtedy mogli Ci coś zrobić, lub wszczepić.
Przy mocnej narkozie eterem są omamy, że nogi latają nad ciałem itp halucynacje..
Cześć tu Lucy. Za każdym razem gdy próbujesz z „tym” walczyć, gdy szukasz na „to” sposobu, to podtrzymujesz „to” w swoim umyśle. Mózg jest jak koryto rzeki. Im więcej razy woda popłynie tą samą ścieżką, tym głębiej wyżłobi glebę po której płynie i tym trudniej będzie zmienić jej kierunek. Pare lat temu przechodziłam przez podobne „fazy” i wydawało mi się, że wszyscy są ślepi na to, co się na prawdę dzieje. Doszło do tego, że zamknięto mnie w psychiatryku na 2 miesiące, gdzie za namową lekarzy próbowałam poświęcać czas na jakieś normalne czynności zamiast na zgłębianie tajników kontroli umysłu. W międzyczasie podawano mi leki. O dziwo szybko odzyskałam spokój ducha i entuzjazm, a na swoją przeszłość zaczęłam patrzeć z perspektywy kogoś kto zmądrzał i potrafił przyznać się do błędu. Z tego co czytałam u ciebie to też żałujesz, że się zaciekawiłeś tymi głosami, więc może pora przyznać się przed sobą, że to do niczego nie prowadzi i po prostu zająć się czymś innym? Znajdź inną pasję, szkoda życia.
A opowiedz mi co ci się działo. Dlaczego wylądowałaś w psychiatryku? Mi w psychiatryku nie pomogli. Naszprycowali mnie tylko lekami, które zupełnie nic nie dały. Te osoby nie odczepiły się ode mnie. A przez psychiatryka każdy lekarz do jakiego idę z bólami jakie mi sprawiają myśli, że jestem chory psychicznie.
Wylądowałam w psychiatryku, bo słyszałam głos, który do mnie mówił i myślałam, że to jakiś prawdziwy człowiek, który jest „na tej samej częstotliwości”. Tak to sobie tłumaczyłam, ale po jakimś czasie stało się to na tyle głębokie i uciążliwe, że nie byłam w stanie tego ignorować, co znacząco wpływało na moje skupienie i wydajność w pracy. Przyjaciółka, której o tym opowiedziałam zaleciła mi wizytę u lekarza, a ten skierował mnie do szpitala.
Lekarze będą brali cię za czubka, bo wierzysz w to co się dzieje w twojej głowie, tak jak ja kiedyś. Jesteś chory, sam pisałeś, że boli, im prędzej się z tym pogodzisz tym lepiej.
Lucy słyszeć tylko głos w porównaniu z tym co mi jest robione to naprawdę mało. Rozumiem Twoje podejście i dzięki za radę ale tobie też dla przykładu wbijali szpile energetyczne w serce, które mogłaś odczuć? bardzo bolesne. Napromieniowywali cię czy wrzucali w ciebie jakieś negatywne energie, z którymi ledwo dało się przeżyć kolejny dzień? zatrzymywali ci serce po 5 razy dziennie? Budzili cię w nocy po 4 razy o tych samych godzinach? Usypiali? Wgrywali ci sny? Usuwali odczuwanie? Usuwali pamięć? Budzili Cię w różnych realnościach zamiast snu? Dzięki za radę jeżeli chodzi o wierzenie w to co mówią, prawda jest taka, że wiele razy nabrałem się na to co mówili, że zrobią mi jedno czy drugie i reagowałem na to w zły sposób ale w moim przypadku to coś więcej niż tylko urojenia.
Co to za historie rodem z filmów grozy/fantasy? Jeśli przeżywasz aż takie poważne bóle i symptomy jak zatrzymywanie serca to nie rozumiem dlaczego nie pójdziesz się po prostu leczyć? Pewnie lekarze się nie znają, co? W psychiatryku każdy chory miał takie podejście. To idź tam chociaż jako „odosobniony przypadek”, który będą mogli studiować jak tego gościa co miał kore jak drzewo zamiast skóry.
Lucy no takie rzeczy przeżywam, taki horror. Za pierwszym razem jak poszedłem na SOR to mnie lekarz nie przyjął (odmówił mi leczenia), za drugim razem jak już ledwo się trzymałem na nogach to zamknęli mnie w psychiatryku, za trzecim razem jak pojechałem na SOR (dość niedawno) też mnie chcieli zamknąć w psychiatryku a nie pomóc, lekarz mi nawet na spanie nie chciał nic przepisać tylko nawijał o chorobach psychicznych jakich się nauczył na studiach (co mi zaakcentował). Myślę z kraju wyjechać by się za mną włóczyli bo pamiętam że jak wyjechałem do Anglii to zeszło kilka miesięcy nim się ponownie podłączyli.
Ludzie najczęściej mylą ofiary stalkingu z chorymi, którzy nie zdają sobie sprawy z poczucia choroby.
Gdyby koleś był chory, to by Ci nie napisał, że jest ofiarą nękania i wątpię, aby stworzył ten blog.
Na implanty wszczepione chirurgiczne nie pomogą lekarstwa, tylko ich wykrycie profesjonalnym sprzętem i operacja usunięcia. Powinny powstać instytucje, które się tym zajmują, bo jak na razie ofiary ładują na koszt państwa do psychiatrytków, co sprawy nie załatwia w żadnym wypadku.
Btw. lekarz nawijał ci o chorobach, o których nauczył się na studiach, a ty mu nawijałeś o igłach energetycznych albo o voice to skull o których się naczytałeś w internecie. Ty nie masz dowodu i on nie ma dowodu. Znajdź tu mądrego.
Lucy ja nie potrzebuje dowodu bo to przeżyłem i nadal przeżywam. Nie potrzebujesz dowodu na własne doświadczenia prawda? Ja się nie naczytałem o tym w internecie o tych broniach dowiedziałem się lata po tym jak mi to wszystko robili. Nie wiem co robić by ci psychopaci mnie zostawili.
Cześć, pisałeś coś o urządzeniu, które wygląda na wyświetlacz wszczepiony w oko z mikrokamerą. Sny można projektować na kompie dowolne i wysyłać Ci do soczewek wraz z dźwiękiem – mikrogłośniczkami w uszach. Wyciągnąć to może tylko bandyta, co Ci to wszczepił, lub ktoś, kto się zna. Koniecznym do wszczepienia był eter + dorobione klucze w posiadaniu moich wrogów. Zapach eteru poznałem, bo byłem operowany za dzieciaka. Moją zgubą było to, że byłem agresywny, wybijałem okna itp, co po kilku latach się spotkało z konsekwencjami i jak podpisałem umowę na 30.000 kredytu z nieznajomym osobami, wjazd na chatę miałem za dwie godziny. Uderzenie nastąpiło w momencie jak dla nieprzyjaznych mi wcześniej ludzi zacząłem być nadzwyczaj przyjacielski i wtedy uderzyli. Mogłem ich odpycha tekstami weźcie się odwalcie i to pewnie by poskutkowało. Pety ćmiłem jeden po drugim jak ty, bo szlag mnie trafił, że takie durnie chodzą po świecie i jeszcze wariata ze mnie zrobili, co rzekomo nie wie, że jest chory. Jeśli byłeś z tym na rezonansie, to z pewnością poczułeś ból oka. Obce ciało może być wykonane perfekcyjnie do tego stopnia, że wyglądem może przypominać naturalne żyłki oczne i być nie do wykrycia przez przeciętnego okuliste. Powinny być instytucje, które będą w stanie to wykryć i usunąć, zamiast kierować ofiary do szpitali psychiatrycznych i je karmić na nasz koszt. Napisałem też komentarz na Twojej stronie i pomyliłem jedną literkę odpisują Lucy, to możesz poprawić, zanim go zaakceptujesz.
Zasada nr1, to ŻADNYCH pieniędzy dla tych bandytów i nie podpisywać im ŻADNYCH umów, nawet gdyby zastraszali, lub obiecywał, że są mega korzystne, bo będą mieli pretekst, że im coś wisisz, aby Cię nękać. Mogą próbować wyłudzić kase w różnej formie a ty oszołomiomy tym co Ci robią, żebyś tylko im NIC nie zapłacił, bo może być tylko gorzej. Może to być nawet ktoś z sąsiadów itp, co potrzebuje niby na jakiś zbożny cel a jak nic nikomu nie dasz, to będą w ciemnej dupie. Jestem ciekaw, czy oby na pewno z nikim nie miałeś jakiegoś poważnego zatargu, bo wtedy może też o to chodzić. Innym czynnikiem jest gra o majątek, która dotyczy osób, które nie koniecznie są bogate, ale mogą dostać coś cennego w spadku, dom, mieszkanie itp. a tak za frajer, żeby ktoś Cię inwigilował, aby robić, to szczerze wątpię.
Hej admin czy skończyli cię nękać?? Mi robią to samo co tobie czyli sztuczne sny które ciężko zapamiętać gangstalking teraz bez dźwięku do takiego stopnia że wprowadzają mechanicznie myśli usypianie budzenie o wyznaczonych porach ingerencja w pamięć w świadomość ból oczów od wewnątrz włączanie medytacji wówczas wszystko przechodzi przez głowę jak przez jakąś radiostacje oraz blokowanie tego i niby wykrywanie zagrożeń lecz gdy padnie hasło argorytm odwrócony to wszystko działa na odwrót czyli np. to co wykrywa zagrożenia je wywołuje… uderzenia w serce i inne narządy w tym gwałty seksualne oparte gdy już nie mogę wytrzymać na niby mojej fantazji zmożliwością sterowania tak żeby było że ja perswazją umysłu to robię…. i wszystko na co raz to „głębszych” neuronach które są mechanicznie co raz to mocniej pobudzane….
Nie skończyli. Co do snów to nadal mi je tworzą, są nawet bardziej realistyczne niż normalna rzeczywistość po przebudzeniu. Tworzą mi myśli już mnie nie budzą o określonych porach, już rzadko doprowadzają do orgazmów. Jak się to u Ciebie zaczęło? próbowałeś prosić o pomoc innych ludzi? np Monikę Rajską? lub jej mamę? Teraz chcę udać się na sesje do Renaty Dudkiewicz. Tobie też to polecam.
Witaj,jesli Nadal nikt sie z Toba nie skontaktowal i nie pomogl Ci wytlumaczyc co tak naprawde Cie spotkalo,to odezwij sie do mnie,
Padles ofiara eksperymentow na ludziach pod nazwa Mind Control
Jestem Mariola TI-target(tak nazywaja nas oprawcy ktorzy te eksperymenty wykonuja,bez naszej wiedzy i zgody)
Witaj,jesli Nadal nikt sie z Toba nie skontaktowal i nie pomogl Ci wytlumaczyc co tak naprawde Cie spotkalo,to odezwij sie do mnie,
Padles ofiara eksperymentow na ludziach pod nazwa Mind Control
Jestem Mariola TI-target(tak nazywaja nas oprawcy ktorzy te eksperymenty wykonuja,bez naszej wiedzy i zgody)
Lub na fb Mariola Rogowska
Przede wszystkim, to eksperymenty sa robione za zgoda na poziomie duszy.
Najpierw kolego dales sie nabrac na ciekawe triki eksperymentatorow co Wam aniolki naopowiadali glupot, a teraz jeczysz jak to Ci zle.
Tez jestem po Mind Kontrol, ale wyszedlem z tego o wlasnych silach, trzeba wiedziec jak sie do matrixa weszlo i tak samo wyjsc.
Podpowiem Ci, jednosta w Pychowicach-Radiolokacja……
Wyjdziesz z tego. najpierw musisz im sie postawic, a potem przejsc przez wlasna smierc, zeby sie odrodzic.
Nikt ci z tym nie pomoze i uwazaj, bo moga Ci kogos podstawic, zeby Cie zwodzil!!!!
Nie jęczę a proszę o pomoc. Każdy kontrakt można odwołać jeżeli się chce, także te z „poziomu duszy”. A nie wierzę, że chciałem by mnie torturowano. Zamiast podpowiadać po prostu powiedz co i jak. Jednostka w Pychowicach niewiele mi mówi.
W Pychowicach mnie szkolili, ale bywalem tez w koszarach 6 brygady. Sadzali mnie na stolku i poddawali jakims czestoliwoscia, potem ryli beret, dzialo sie to w latach 80 potem juz tylko mnie wyciagali w nocy z ciala i teleportowali do podziemnego laboratorium. Zamieszany w to byl instytut Monroe z USA, wywiad niemiecki, Cia. Wiem, ze takich dzieci bylo mnostwo, przygotowywali mnie do czegos tak jak i te dzieci. Wojsko i rzady kontroluja czestotliwosci przez ktore sie przechodzi do tego burdelu zwanego ziemia, lapia kazdego, blokuja pamiec, doja z energii itd. Ci co sa bardziej oporni-Maja dosc duzy potencjal startowy sa wylapywani i szkoleni.
Skoro przyszedles na ziemie to wiedziales na co sie piszesz!!! Pytanie po co tutaj przyszedles? Z ciekawosci, a moze chcesz kogos wyciagnac?
Jak z ciekawosci, to masz spory problem, Jak przyszedles po kogos to juz jestes wytrawnym graczem. To znaczy, ze wiesz jak funkcjonuje matriks i jak obejsc kontrolerow. W obu przypadkach wszystko sie dzieje dobrowolnie tylko, ze w pierwszym przypadku jestes kontrolowany przez matriks, a w drugim to ty kontrolujesz matriks.
Jak cos podpisales z ciemnymi to musisz to anulowac, albo zagrac z nimi silniejsza karta np. zaczac programowac matriks. Klania sie film incepcja.
Wiec kolego jaki jest Twoj problem???
Potrafisz przewidziec ruch kontrolerow i robic uniki? Czyli dajesz sie im wodzic za nos, a potem przejmujesz kontrole nad sytuacja?
Zeby wyjsc z matriksa musisz odnalezc swoja druga polowke i bynajmniej nie chodzi tutaj o romantyczna milosc, druga polowka posiada brakujace kody jazni, ktore pomoga ci odzyskac pamiec przeszlosci, po przyjsciu na ziemie celowo rozdzielaja calosc na czesc meska i zenska zeby lepiej delikwenta kontrolowac. Jak juz odnajdziesz swoja polowke, to nastapi aktywacja uspionych sekwencji numerycznych czyli algorytmow tworzenia. Poprostu zaczniesz im programowac rzeczywistosc.
Pisze tak, zeby wyciagnac z ciebie sedno problemu, nie podaje meila bo masz ogon….. jak kazdy po MK
Hej, dzięki za informacje. Masz może jakieś informacje odnośnie tego jak ochraniać umysł przed nimi? Mam już dosyć tego, że nieustannie mną sterują tak samo myślami jak i emocjami ale nie wiem jak się bronić przed tym. Miałeś styczność może z jakimiś urządzeniami albo coś podobnego? Znasz może kogoś kto ma jakieś umiejętności jakie mogłyby mi pomóc? Bo np. miałem sesje z Moniką Rajską która mi pomagała założyć na umyśle różne rzeczy ale po sesji pojawiła się jakaś kobieta w mojej głowie i nakazała zdjęcie ich. Może masz nawet jakieś książki jakie mogę przeczytać. Skąd wiesz o jaźni? Gdzie to wyczytałeś? Dzięki za pomoc.
To nie cię teleportowali duszą z ciała, tylko naćpali eterem do nieprzytomności i wydawało ci się, że latasz, masz nogi wyżej i wtedy mogli Ci coś zrobić, lub wszczepić.
Przy mocnej narkozie eterem są omamy, że nogi latają nad ciałem itp halucynacje..
Cześć tu Lucy. Za każdym razem gdy próbujesz z „tym” walczyć, gdy szukasz na „to” sposobu, to podtrzymujesz „to” w swoim umyśle. Mózg jest jak koryto rzeki. Im więcej razy woda popłynie tą samą ścieżką, tym głębiej wyżłobi glebę po której płynie i tym trudniej będzie zmienić jej kierunek. Pare lat temu przechodziłam przez podobne „fazy” i wydawało mi się, że wszyscy są ślepi na to, co się na prawdę dzieje. Doszło do tego, że zamknięto mnie w psychiatryku na 2 miesiące, gdzie za namową lekarzy próbowałam poświęcać czas na jakieś normalne czynności zamiast na zgłębianie tajników kontroli umysłu. W międzyczasie podawano mi leki. O dziwo szybko odzyskałam spokój ducha i entuzjazm, a na swoją przeszłość zaczęłam patrzeć z perspektywy kogoś kto zmądrzał i potrafił przyznać się do błędu. Z tego co czytałam u ciebie to też żałujesz, że się zaciekawiłeś tymi głosami, więc może pora przyznać się przed sobą, że to do niczego nie prowadzi i po prostu zająć się czymś innym? Znajdź inną pasję, szkoda życia.
A opowiedz mi co ci się działo. Dlaczego wylądowałaś w psychiatryku? Mi w psychiatryku nie pomogli. Naszprycowali mnie tylko lekami, które zupełnie nic nie dały. Te osoby nie odczepiły się ode mnie. A przez psychiatryka każdy lekarz do jakiego idę z bólami jakie mi sprawiają myśli, że jestem chory psychicznie.
Wylądowałam w psychiatryku, bo słyszałam głos, który do mnie mówił i myślałam, że to jakiś prawdziwy człowiek, który jest „na tej samej częstotliwości”. Tak to sobie tłumaczyłam, ale po jakimś czasie stało się to na tyle głębokie i uciążliwe, że nie byłam w stanie tego ignorować, co znacząco wpływało na moje skupienie i wydajność w pracy. Przyjaciółka, której o tym opowiedziałam zaleciła mi wizytę u lekarza, a ten skierował mnie do szpitala.
Lekarze będą brali cię za czubka, bo wierzysz w to co się dzieje w twojej głowie, tak jak ja kiedyś. Jesteś chory, sam pisałeś, że boli, im prędzej się z tym pogodzisz tym lepiej.
Lucy słyszeć tylko głos w porównaniu z tym co mi jest robione to naprawdę mało. Rozumiem Twoje podejście i dzięki za radę ale tobie też dla przykładu wbijali szpile energetyczne w serce, które mogłaś odczuć? bardzo bolesne. Napromieniowywali cię czy wrzucali w ciebie jakieś negatywne energie, z którymi ledwo dało się przeżyć kolejny dzień? zatrzymywali ci serce po 5 razy dziennie? Budzili cię w nocy po 4 razy o tych samych godzinach? Usypiali? Wgrywali ci sny? Usuwali odczuwanie? Usuwali pamięć? Budzili Cię w różnych realnościach zamiast snu? Dzięki za radę jeżeli chodzi o wierzenie w to co mówią, prawda jest taka, że wiele razy nabrałem się na to co mówili, że zrobią mi jedno czy drugie i reagowałem na to w zły sposób ale w moim przypadku to coś więcej niż tylko urojenia.
Co to za historie rodem z filmów grozy/fantasy? Jeśli przeżywasz aż takie poważne bóle i symptomy jak zatrzymywanie serca to nie rozumiem dlaczego nie pójdziesz się po prostu leczyć? Pewnie lekarze się nie znają, co? W psychiatryku każdy chory miał takie podejście. To idź tam chociaż jako „odosobniony przypadek”, który będą mogli studiować jak tego gościa co miał kore jak drzewo zamiast skóry.
Lucy no takie rzeczy przeżywam, taki horror. Za pierwszym razem jak poszedłem na SOR to mnie lekarz nie przyjął (odmówił mi leczenia), za drugim razem jak już ledwo się trzymałem na nogach to zamknęli mnie w psychiatryku, za trzecim razem jak pojechałem na SOR (dość niedawno) też mnie chcieli zamknąć w psychiatryku a nie pomóc, lekarz mi nawet na spanie nie chciał nic przepisać tylko nawijał o chorobach psychicznych jakich się nauczył na studiach (co mi zaakcentował). Myślę z kraju wyjechać by się za mną włóczyli bo pamiętam że jak wyjechałem do Anglii to zeszło kilka miesięcy nim się ponownie podłączyli.
Jak jest coś co pomaga to może warto z tego skorzystać? Chyba proste.
Ludzie najczęściej mylą ofiary stalkingu z chorymi, którzy nie zdają sobie sprawy z poczucia choroby.
Gdyby koleś był chory, to by Ci nie napisał, że jest ofiarą nękania i wątpię, aby stworzył ten blog.
Na implanty wszczepione chirurgiczne nie pomogą lekarstwa, tylko ich wykrycie profesjonalnym sprzętem i operacja usunięcia. Powinny powstać instytucje, które się tym zajmują, bo jak na razie ofiary ładują na koszt państwa do psychiatrytków, co sprawy nie załatwia w żadnym wypadku.
Btw. lekarz nawijał ci o chorobach, o których nauczył się na studiach, a ty mu nawijałeś o igłach energetycznych albo o voice to skull o których się naczytałeś w internecie. Ty nie masz dowodu i on nie ma dowodu. Znajdź tu mądrego.
Lucy ja nie potrzebuje dowodu bo to przeżyłem i nadal przeżywam. Nie potrzebujesz dowodu na własne doświadczenia prawda? Ja się nie naczytałem o tym w internecie o tych broniach dowiedziałem się lata po tym jak mi to wszystko robili. Nie wiem co robić by ci psychopaci mnie zostawili.
Do robienia tych represji używane są (w złośliwy sposób) tzw. huhu kompetencje (dla jasności o czym mowa: https://huhukompetencje.wordpress.com/ )
Cześć, pisałeś coś o urządzeniu, które wygląda na wyświetlacz wszczepiony w oko z mikrokamerą. Sny można projektować na kompie dowolne i wysyłać Ci do soczewek wraz z dźwiękiem – mikrogłośniczkami w uszach. Wyciągnąć to może tylko bandyta, co Ci to wszczepił, lub ktoś, kto się zna. Koniecznym do wszczepienia był eter + dorobione klucze w posiadaniu moich wrogów. Zapach eteru poznałem, bo byłem operowany za dzieciaka. Moją zgubą było to, że byłem agresywny, wybijałem okna itp, co po kilku latach się spotkało z konsekwencjami i jak podpisałem umowę na 30.000 kredytu z nieznajomym osobami, wjazd na chatę miałem za dwie godziny. Uderzenie nastąpiło w momencie jak dla nieprzyjaznych mi wcześniej ludzi zacząłem być nadzwyczaj przyjacielski i wtedy uderzyli. Mogłem ich odpycha tekstami weźcie się odwalcie i to pewnie by poskutkowało. Pety ćmiłem jeden po drugim jak ty, bo szlag mnie trafił, że takie durnie chodzą po świecie i jeszcze wariata ze mnie zrobili, co rzekomo nie wie, że jest chory. Jeśli byłeś z tym na rezonansie, to z pewnością poczułeś ból oka. Obce ciało może być wykonane perfekcyjnie do tego stopnia, że wyglądem może przypominać naturalne żyłki oczne i być nie do wykrycia przez przeciętnego okuliste. Powinny być instytucje, które będą w stanie to wykryć i usunąć, zamiast kierować ofiary do szpitali psychiatrycznych i je karmić na nasz koszt. Napisałem też komentarz na Twojej stronie i pomyliłem jedną literkę odpisują Lucy, to możesz poprawić, zanim go zaakceptujesz.
Zasada nr1, to ŻADNYCH pieniędzy dla tych bandytów i nie podpisywać im ŻADNYCH umów, nawet gdyby zastraszali, lub obiecywał, że są mega korzystne, bo będą mieli pretekst, że im coś wisisz, aby Cię nękać. Mogą próbować wyłudzić kase w różnej formie a ty oszołomiomy tym co Ci robią, żebyś tylko im NIC nie zapłacił, bo może być tylko gorzej. Może to być nawet ktoś z sąsiadów itp, co potrzebuje niby na jakiś zbożny cel a jak nic nikomu nie dasz, to będą w ciemnej dupie. Jestem ciekaw, czy oby na pewno z nikim nie miałeś jakiegoś poważnego zatargu, bo wtedy może też o to chodzić. Innym czynnikiem jest gra o majątek, która dotyczy osób, które nie koniecznie są bogate, ale mogą dostać coś cennego w spadku, dom, mieszkanie itp. a tak za frajer, żeby ktoś Cię inwigilował, aby robić, to szczerze wątpię.
Hej admin czy skończyli cię nękać?? Mi robią to samo co tobie czyli sztuczne sny które ciężko zapamiętać gangstalking teraz bez dźwięku do takiego stopnia że wprowadzają mechanicznie myśli usypianie budzenie o wyznaczonych porach ingerencja w pamięć w świadomość ból oczów od wewnątrz włączanie medytacji wówczas wszystko przechodzi przez głowę jak przez jakąś radiostacje oraz blokowanie tego i niby wykrywanie zagrożeń lecz gdy padnie hasło argorytm odwrócony to wszystko działa na odwrót czyli np. to co wykrywa zagrożenia je wywołuje… uderzenia w serce i inne narządy w tym gwałty seksualne oparte gdy już nie mogę wytrzymać na niby mojej fantazji zmożliwością sterowania tak żeby było że ja perswazją umysłu to robię…. i wszystko na co raz to „głębszych” neuronach które są mechanicznie co raz to mocniej pobudzane….
Nie skończyli. Co do snów to nadal mi je tworzą, są nawet bardziej realistyczne niż normalna rzeczywistość po przebudzeniu. Tworzą mi myśli już mnie nie budzą o określonych porach, już rzadko doprowadzają do orgazmów. Jak się to u Ciebie zaczęło? próbowałeś prosić o pomoc innych ludzi? np Monikę Rajską? lub jej mamę? Teraz chcę udać się na sesje do Renaty Dudkiewicz. Tobie też to polecam.